Stan epidemii w Polsce: co to oznacza?
Stan epidemii w Polsce: co to oznacza?
20 marca 2020 r. zostało wydane rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu epidemii. Łukasz Szumowski podkreślił, że decyzja ta "jest trudna, ale pozwoli ratować ludzkie życie". Oznacza także wprowadzenie kolejnych ograniczeń.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski 20 marca 2020 r. ogłosił decyzję o wprowadzeniu stanu epidemii w Polsce. "Dzisiaj ponad 50 osób zostało zarażonych, 900 osób jest hospitalizowanych, kilkadziesiąt tysięcy osób jest w kwarantannie. To upoważnia mnie do podpisania rozporządzenia wspólnie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, ogłaszającego stan epidemii w Polsce" - oświadczył Łukasz Szumowski na konferencji prasowej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego oraz szefa MEN Dariusza Piontkowskiego.
"To jest oczywiście decyzja trudna - ogłoszenie stanu epidemii w kraju, ale myślę, że obecna sytuacja, gdy popatrzymy na wzrosty w krajach takich jak Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy, popatrzymy na liczbę osób, które umierają codziennie, to myślę, że te trudne decyzje, te ważne i niezwykle odpowiedzialne zachowania wszystkich Polaków, są tak naprawdę decyzjami ratującymi czyjeś życie" - wytłumaczył minister zdrowia.
Co oznacza stan emidemii?
Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii - w przypadku gdy zagrożenie epidemiczne lub epidemia obejmuje więcej niż jedno województwo - w drodze rozporządzenia wprowadza minister zdrowia w porozumieniu z ministrem właściwym ds. administracji publicznej na wniosek Głównego Inspektora Sanitarnego.
Ogłoszenie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii pozwala Radzie Ministrów określić rozporządzeniem zagrożony obszar oraz kilka rodzajów stref. Mogą być to tzw. strefy zero - zdefiniowane jako obszary, na których wystąpiły stany epidemii, bezpośrednio wokół ogniska wirusa. Podlegają one zakazom, nakazom oraz środkom kontroli. Władze mogą zakazać chorym lub podejrzanym o zachorowanie opuszczania stref zero.
Wokół strefy zero może rozciągać się strefa buforowa. To obszar podlegający takim ograniczeniom jak zakaz przemieszczania się ludzi. Rząd może też określić inne strefy - np. zagrożenia, gdzie możliwe jest ryzyko wystąpienia stanu epidemii; zagrożonego obszaru - jednej lub kilku jednostek podziału terytorialnego kraju oraz miejsca kwarantanny - odrębnych obiektów budowlanych przeznaczonych do czasowego pobytu osób chorych lub podejrzanych o zachorowanie, w których przechodzą kwarantannę.
Stan epidemii pozwala m.in. na wprowadzenie czasowego ograniczenia określonego sposobu przemieszczania się, oraz funkcjonowania instytucji lub zakładów pracy. Zgodnie z ustawą można nakazać udostępnienia nieruchomości, lokali, czy terenów i dostarczenia pojazdów do działań przeciwepidemicznych.
Wprowadzenie stanu epidemii pozwala też na wprowadzenie czasowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły, obowiązku poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie, w tym obowiązkową kwarantannę i zakaz opuszczania jej obszaru.
W przypadku braku produktów leczniczych, wyrobów medycznych, czy innych środków niezbędnych dla pacjenta, minister zdrowia może polecić ich wydanie z Agencji Rezerw Materiałowych, zaś agencja ma obowiązek jak najszybciej uzupełnić zapasy.
Stan epidemii w Polsce: prostsza procedura powrotu z kwarantanny, ale większa kara za wyłamanie się z niej
Łukasz Szumowski zauważył, że osobom objętym kwarantanną trudno jest w niej funkcjonować, ale jest ona konieczna.
"Wiemy, że to jest dla wszystkich państwa bardzo trudny czas, ale z drugiej strony dzięki tej dyscyplinie, dzięki temu, że nie wychodzimy na ulice, możemy uratować komuś życie. Możemy spowodować, że będzie respirator dla osoby starszej, że będzie miejsce w szpitalu dla chorego i że zdążą wszystkie służby, lekarze, pielęgniarki, ratownicy, diagności leczyć pacjentów i nie być sami zarażeni" - wytłumaczył minister i dodał, że obecnie wracających z kwarantanny czeka prostsza procedura.
"Uregulowaliśmy sprawy zwolnień. Wszyscy wracający z kwarantanny będą w sposób bardziej uproszczony i łatwy uzyskiwali wszystkie te środki, które do tej pory miały osoby kierowane na kwarantannę przez służby sanitarne oraz w systemach zdrowia - przez system eWUŚ. Będzie wiadomo, który pacjent powinien być w kwarantannie, jeżeli zgłosi się do lekarza" - wytłumaczył.
Przypomniał też, że 99,5 proc. osób objętych kwarantanną przestrzega jej. "To pokazuje, że Polacy są naprawdę narodem, który potrafi reagować w sytuacjach bardzo poważnego kryzysu" - dodał Szumowski.
Jednocześnie premier Mateusz Morawiecki dodał, że rozporządzenie o stanie epidemii zwiększa karę za złamanie kwarantanny z 5 tys. zł do 30 tys. zł.
Stan epidemii w Polsce - minister zdrowia i wojewoda będą mogli delegować lekarzy do pracy
Wprowadzenie stanu epidemii w Polsce oznacza, że minister zdrowia na terenie Polski i wojewodowie na terenie swoich województw "będą mogli delegować do pracy na tym obszarze personel medyczny, ale też inne osoby, które pomogą powstrzymać epidemię" - zapowiedział Łukasz Szumowski.
"Również w tym rozporządzeniu wprowadziliśmy zmiany doprecyzowujące ograniczenia w branży transportowej czy w galeriach handlowych i w przedsiębiorstwach" - mówił minister zdrowia, przypominając, że np. w galeriach handlowych mają być otwarte sklepy spożywcze i apteki.
Stan epidemii w Polsce - do kiedy może trwać?
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że najbliższe dwa, trzy tygodnie do świąt, muszą być "tygodniami pełnej społecznej dyscypliny". Wyraził jednocześnie "głęboką nadzieję", że po świętach Wielkiej Nocy "będzie można zmienić tryb funkcjonowania". "Będziemy o tym bardziej szczegółowo mówić w kolejnych dniach" - zaznaczył. Apelował jednocześnie, aby w sposób bezprecedensowy przestrzegać zasad higieny sanitarnej, dezynfekować ręce, unikać kontaktu ze starszymi osobami, "bo one najbardziej są narażone na śmierć, na przechodzenie koronawirusa".
MJM/PAP